Żyją w każdym domu -zbyt małe, byśmy mogli je dostrzec gołym okiem, więc zwykle nie zdajemy sobie sprawy z ich obecności. Dla jednych obojętne, dla osób uczulonych bardzo groźne! Roztocza kurzu domowego -mikroskopijne pajęczaki wielkości 0. 1-0. 5 mm, żywiące się złuszczonym naskórkiem ludzi i zwierząt. W naszych mieszkaniach wybierają miejsca, które zapewniają im schronienie, pokarm oraz odpowiednią wilgotność -żyją w łóżkach, matach, dywanach, meblach tapicerowanych, pluszowych zabawkach, zasłonach itp. W jednym gramie kurzu domowego może znajdować się aż 19 tysięcy roztoczy, natomiast w starym materacu może ich mieszkać nawet 200 milionów! Nie gryzą, nie kłują, nie roznoszą chorób zakaźnych, ale produkują ogromne ilości odchodów -mikroskopijnych, otoczonych śluzem kuleczek, u osób uczulonych wywołujących objawy alergii.

Źródło uczulenia czyli odchody roztoczy są wszędzie -unoszą się w powietrzu jako alergen wziewny, wraz z kurzem przylepiają się do wszelkich przedmiotów, powierzchni. Typowe objawy alergii to katar, kichanie, świąd i niedrożność nosa, duszności -mogą doprowadzić do astmy oskrzelowej i azotopowego zapalenia skóry. Im większe stężenie alergenu znajdującego się w mieszkaniu, tym ostrzejsze objawy uczulenia. Najgorszy pod tym względem jest okres późnej jesieni i zimy, kiedy to przegrzane, rzadko wietrzone, a często również zawilgocone mieszkania stają się istną pułapką pełną najprzeróżniejszych substancji uczulających.

Jeśli w domu nikt nie jest uczuleniowcem wystarczy, że będziemy po prostu dbać o czystość, jeśli jednak ktoś z domowników cierpi na alergię, walka z roztoczami wymaga wówczas wyjątkowej dbałości o higienę oraz żelaznej konsekwencji! Zacznijmy od usunięcia ulubionych siedlisk roztoczy, jak zasłonki, firanki, dywany i chodniki, wszelkiego rodzaju maty itp., oraz źródeł wilgoci -kwiatów doniczkowych, akwariów. Nie stosujmy nawilżaczy powietrza i nie suszmy w mieszkaniu prania. Myjmy podłogi nawet codziennie specjalnymi środkami przeciwko roztoczom, meble przecierajmy wilgotną szmatką. Nie używajmy zwykłych odkurzaczy -roztocza są zbyt małe, by zatrzymała je większość filtrów w jakie są one wyposażone. Odkurzacz dla alergika powinien filtrować drobniutkie cząsteczki oraz mieć wysokiej jakości filtr antybakteryjny i elektrostatyczny. Dobrym rozwiązaniem może być kupno odkurzacza wyposażonego w zbiornik z wodą, którego zadaniem jest wyłapywanie drobnych zanieczyszczeń lub urządzenia do czyszczenia parą wodną. Zadbajmy, by na meblach było jak najmniej zakamarków, w których może się gromadzić kurz -książki oraz wszelkiego rodzaju bibeloty trzymajmy w szafach, a jeśli na półkach to takich za szybą. Używajmy preparatów antystatycznych, które zapobiegają osiadaniu kurzu.

Zwróćmy szczególną uwagę na miejsce, w którym śpimy! Zaopatrzmy się w pościel antyalergiczną i zmieniajmy ją raz w tygodniu. Pierzmy w temperaturze co najmniej 60 stopni C (roztocza wtedy giną), stosujmy tylko antyalergiczne proszki do prania i płyny. Do prania można dodać kilka kropli olejku eukaliptusowego (może być też sosnowy, różany lub cytrynowy) -zapach sprawi, że pajęczaki będą omijały nasze łóżko. Jak najczęściej trzepmy i wietrzmy pościel na świeżym powietrzu, szczególnie zalecane jest jej zamrażanie, gdyż temperatura poniżej zera zabija roztocza (możemy to równie dobrze robić w zamrażarce).

Na koniec -dbajmy o dobrą wentylację w mieszkaniu, wietrzmy je codziennie i nie przegrzewajmy -temperatura nie powinna przekraczać 20 stopni C.